Daj sobie szansę pomóc…
„Nie daję już rady. Nie mogę spokojnie się wykąpać, ugotować obiadu, czy czegokolwiek zrobić. Syn zajmie się sam sobą maksymalnie 10 minut. Potrafi przykleić się do mnie na sześć godzin. Mamy naprawdę przeróżne zabawki, próbuję go zająć jakimiś modelinami czy czymkolwiek. Nic go nie interesuje. Cały czas jest krzyk. Nerwy mi siadają. Czuję się jak więzień własnego dziecka, które mnie terroryzuje. Długo tak nie pociągnę. Daj mi jakąś nadzieję, że ten krzyk minie. Bo inaczej zwariuję. Jestem załamana tym krzykiem. To jest coś, z czym totalnie sobie nie radzę. Nie mogę nawet z nikim porozmawiać przez telefon ani nawet z lekarzami, bo on cały czas krzyczy”…
Od czego zacząć napewno nie od zasięgania opinii za pomocą internetu. To zła droga. Kluczową rolę odgrywa tu pediatra, który zna nasze dziecko, następnie psychiatra/ neurolog. Pierwsze objawy autyzmu można zauważyć nawet u rocznego malucha.
Czas gra tu kluczową rolę. Najważniejsze w życiu dziecka ze spektrum autyzmu jest rozpoczęcie terapii. Ale zanim rodzice zapukają do gabinetów specjalistów, niestety wypierają problemy dziecka szukając w sieci przeróżnych przyczyn wykluczających autyzm.
A czas ucieka.
Moim marzeniem jest aby w każdym gabinecie gdzie pacjentami są dzieci, wisiały plakaty informacyjne na temat autyzmu.
!!! Pamiętaj !!!
Jeśli np. maluch nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, nie mówi, nie reaguje na imię, nie wskazuje palcem, to szukajmy pomocy u specjalistów. Opóźnienia w osiągnięciu tych umiejętności są wskazówką do niezwłocznej konsultacji medycznej.
Drodzy rodzice po uzyskaniu diagnozy dziecka, która wskazuje na zaburzenia ze spectrum autyzmu dajcie sobie czas na przejście ETAPU ŻAŁOBY. Tak ŻAŁOBY po diagnozie, po marzeniu posiadania zdrowego dziecka 😦 Zanim rodzice w pełni zaakceptują swoje nowe życie, niestety autyzm zmieni wszystko! Muszą przejść przez kilka faz, które trwają czasem nawet kilka lat. Fazy przystosowania się rodziny do pełnej akceptacji dziecka ze spectrum autyzmu to:
- Uświadomienie sobie wagi problemu
- Zaznajomienie się z autyzmem oraz zaakceptowanie opóźnienia rozwoju dziecka z tym związane
- Szukanie pomocy- terapia
- Akceptacja
Dokładnie wiem o czym piszę, bo na dzień dzisiejszy myślę, że przeszłam wszystkie fazy wyżej wymienione… Myślę, że było warto, moment kiedy poczułam, że powoli zaczynam akceptować autyzm Adasia odnalazłam względny spokój. To pomogło w podejmowaniu nowych wyzwań. Nie gonię już za autyzmem. Autyzm od tego momentu nie jest środkiem mojego świata, nie jest najważniejszy. Pewnie, że od tego czasu zdarzały się gorsze momenty, ale pewien poziom, który osiągnęliśmy jako rodzina pozostał na swoim miejscu 🙂
Korzystając z okazji, że dziś dzień wyjątkowy. Dzień Matki 🙂
Wszystkim mamusiom życzę dużo zdrowia, spełnienia marzeń i samych radosnych chwil. Kochana Mamo 🙂 W dniu Twojego święta dziękuję Ci za Twoją miłość, pomoc i wsparcie. Niech na Twojej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, a zdrowie nigdy Cię nie opuszcza!
Zapraszam na fotorelację z ostatnich wydarzeń… A działo się dużo 🙂




















Dzień otwarty w szkole połączony z uroczystością Dnia Matki 🙂
Serce moje jest pełne miłości. Dziękuję 🙂



