Rodzinny wyjazd. Harklowa 2021

Bliżej natury i nastrój w górę 🙂 W piątek zaraz po szkole/ pracy, postanowiliśmy zrobić dzieciom niespodziankę. Chociaż nie zapowiadało się dobrze, ponieważ jak wracaliśmy z Katowic akurat zaczął przeokrutnie padać deszcz… Ale co tam… Prognozy zapowiadały piękną pogodę więc postanowiliśmy zrealizować swój plan.
Na szczęście im dalej na południe tym ciepłej. Podhale przywitało nas pięknym zachodem słońca, ośnieżonymi szczytami gór a na sam koniec gwiaździstym niebem 🙂 Po przespanej nocy i przepysznym śniadaniu… Kawka na leżaczku skierowanym w stronę Tatr 🙂 Smakowała wybornie 🙂
Adaś mimo, że wody w basenie jest zaledwie ponad kostki i jej temperatura pozostawia wiele do życzenia… Natychmiast przebrał się w kąpielówki i z uśmiechem na twarzy pluskał się tak do samego zachodu słońca… Sprawiał wrażenie, że marzył o tym od bardzo dawna 🙂
W czasach pandemii coraz bardziej doceniamy jak ważna jest dla nas natura. A LATO to wymarzony czas, aby przekonać się o sile natury. Jeśli tylko masz taką możliwość! Zachęcam do wyrwania się z miasta… Chociaż na chwilę, na jeden dzień. Dla nas marzeniem w tym zabieganym czasie, był wypad weekendowy. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie taki krótki wypad pozwala odetchnąć, złapać dystans, ustabilizować emocje i odzyskać spokój. W przypadku Adasia… Dziecka który na codzień zmaga się z zaburzeniami ze spectrum autyzmu to naturalna terapia. Nie ma dla niego nic bardziej relaksującego niż otaczająca go przestrzeń, przyroda, ptaki, które nieustannie grają koncerty i wszechogarniająca zieleń 🙂 To wszystko sprawia, że jest szczęśliwy. Uśmiech nie schodzi z jego twarzy… Więc chyba nasza niespodzianka się udała i oto chodziło 🙂