Czas biegnie jak szalony… Już od dłuższego czasu zbieram się żeby coś więcej napisać… Ale naprawdę brakuje mi chwili żeby pomyśleć i spokojnie przelać na papier to co mi w głowie siedzi 🙂
Obiecuje, że w niedługim czasie postaram się sporządzić podsumowanie postępów mojego dzielnego 8- latka. A tymczasem przesyłam małą fotorelację. Nie wykluczam, że w najbliższych dniach będę ją uzupełniać 🙂 Pozdrawiam Was serdecznie!
A na deser coś co ponoć było niemożliwe…