Byle do wiosny :-)

KRS 0000037904
28677 Adam Syjut Przedwiośnie. W marcu jak w garncu. I to w dokładnym przełożeniu. Adaś jak tylko za oknem robi się pięknie, słonecznie… Czuje nieodpartą chęć zrzucić z siebie ubrania i całym sobą chłonąć słońce. Biega, uśmiecha się, zdejmuje ubrania i zapomina, że to jeszcze nie lato, tylko przedwiośnie. Złudna aura usypia jego zmysły. Efektem tego są nasilone objawy alergiczne. Dla nas to żadna niespodzianka, gdyż taka sytuacja powtarza się co roku… Drzewa, kwiaty kwitną, budzą się do życia jak w latach poprzednich 🙂 2021 rok przyniósł Adasiowi coś jeszcze, a mianowicie nasiliły się u niego problemy ruchowe. Jest to z pewnością związane z Hemiplegią, jak również z fazą wzrostu i niestety wagą. Okres zimowy, pandemia, społeczna izolacja, niestety negatywnie wpływa na utrzymanie kondycji fizycznej. Patrząc na Adama łatwo zapomnieć, że ten chłopak choruje na mózgowe porażenie dziecięce, gdyż na pierwszy rzut oka jest to niewidoczne. Zasługą tego jest systematyczna rehabilitacja u świetnego fizjoterapeuty Asia Kubica https://physiocontrol.pl/ 🙂 Asia jest z nami od trzeciego miesiąca życia Adasia 🙂 Była z nami w dobrych i w złych chwilach. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystko Asiu 🙂 Pamiętajmy, że nie każde dziecko z MPDz jeździ na wózku. W naszym przypadku niepełnosprawność Adasia polega na ograniczonych możliwościach komunikacyjnych (mowa), jak również na niskiej sprawności ruchowej. Adaś ma problemy z realizacją podstawowych czynności życia codziennego, szczególnie tych, które wymagają precyzji i naprzemiennej pracy obu rąk. Dodatkowo zaczęły się problemy ze stawem kolanowym. Z racji, że Adaś coraz bardziej kuleje, udaliśmy się już drugi raz w tym roku do ortopedy. Wdrażamy terapię wzmacniającą mięsień czworogłowy, aby uniknąć poważnego urazu w przyszłości. Terapia wymaga również od nas rodziców, jak również terapeutów, nauczycieli dużej czujności, uwagi, gdyż Adaś jest dzieckiem niezwykle ruchliwym i niestety słabo podporządkowanym. Potrafi wyprowadzić nawet świętego z równowagi!!! Nie znosi sprzeciwu, wejdzie wszędzie, dotknie wszystkiego. Mimo, że ma 8 lat nie przewiduje skutków swojego postępowania, co poniekąd również wynika z jego niepełnosprawności! Żeby tego było mało, dokładamy jeszcze alergię wziewną 😦 Z powodu obowiązującego stanu epidemicznego w kraju, wszyscy jesteśmy wyczuleni na objawy infekcji u osób które są obok. Nas również to nie ominęło. Okazało się, że byliśmy zobowiązani do dostarczenia na cito zaświadczenia, że przewlekły kaszel u Adama nie jest objawem choroby. Na szczęście udało się. Aczkolwiek czy ten papierek coś zmienia w temacie? Przecież z papierkiem, czy bez, to ten sam chłopak. Wszyscy mamy już dość Pandemii. Wszyscy jesteśmy już zmęczeni i podenerwowani otaczającą nas sytuacją…
Byle do wiosny 🙂