Kwarantanna domowa

Jeden tydzień za nami, kolejny przed nami… Robimy wszystko aby było ciekawie, śmiesznie i przede wszystkim nie było nudno. Każdy ma pomysł na siebie 🙂 Jutro 11 listopada Święto Niepodległości. Zrobiliśmy sobie dziś pogadankę na ten temat. Korzystając z tej chwilowej poprawy koncentracji chłopców 🙂 Powtórzyliśmy nazwy warzyw, owoców. Przewinęła się również matematyka dla początkujących 🙂 Cyferki, kształty i kolory. Ciężko się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości, tym bardziej gdy mój świat pozbawiony jest zapachów i smaków… Szaro i ponuro 😦 Reszta rodziny bez objawów… Przynajmniej tak się wydaje. Sytuacja w której Adaś jest pozbawiony możliwości edukacji, rehabilitacji oraz innych form terapii nie należy do komfortowych. Towarzystwo się nam za bardzo rozluźniło. A przecież wiadomo czego Adaś się nie nauczy, tego Adam nie będzie umiał. Wiedza i umiejętności, które zdobywamy w czasie dzieciństwa pozostają nam na całe życie. Dlatego ważne jest aby w dzieciństwie nabrać odpowiednich cech charakteru, które ukształtują nas na resztę naszego życia. Ładnie brzmi ale trudno zrealizować w praktyce. Z tej perspektywy nawet wyjście do pracy wydaje wielkim szczęściem…

AKTUALIZACJA

11.11.2020 ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI

Mimo, że nadal nie czuję smaku i zapachu postanowiłam w sposób szczególny wyróżnić ten Dzień Niepodległości o którym wczoraj się uczyliśmy. Smaczny obiad i cudnie pachnący deser… Przynajmniej tak mówili chłopcy 🙂

Babeczki bezglutenowe z nadzieniem jabłkowym 🙂
Już tak mam 🙂 Nawet coronawirus nie jest w stanie mnie zmusić do bezczynności. Byle tak dalej!