Kolejny weekend, kierunek działka.

Czuję, że mimo tej okropnej pandemii jest coraz lepiej. Wszystko powoli się układa 🙂 Adaś radzi sobie nie najgorzej. W lipcu pod warunkiem, że sytuacja na Śląsku nadal będzie stabilna… Mamy w zamiarach wysłać Adasia na półkolonie. Ma to na celu oswojenie się z nowym miejscem w którym będzie kontynuował dalszą edukację. Z powodu długiej przerwy w nauce spowodowanej przez Covid-19 zaczynamy od zerówki w Niepublicznej Szkole Podstawowej w Katowicach 🙂 Mam nadzieję, że ruszymy pełną parą. I wszystko wróci do normy. Powrócą terapie, nauka i normalne relacje z rówieśnikami. Tak bardzo bym tego chciała 🙂 Autyzm to nie choroba to całkowite zaburzenie rozwoju. Przed pandenią często słyszałam: „autyzm to nie wyrok, z tym można żyć”. Ale prawda jest taka, że Adaś ma szansę funkcjonować w społeczeństwie pod warunkiem, że systematycznie realizowane będą orzeczenia i zalecane w nich terapie. Od samego początku to sobie powtarzam, będzie dobrze. Nie może być inaczej 🙂