Wiara czyni cuda

KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
Jeszcze parę dni temu byłam już tak załamana sytuacją nas otaczającą, że już nie wiedziałam co mogę zrobić by poczuć się lepiej. Taka już jestem 🙂 co w sercu to na języku. Lubię szybko wyrzucić z siebie to co mi w duszy niedobrego siedzi. Jestem samowystarczalna pod tym względem 🙂 🙂 Domowym sposobem funduję sobie Katharsis 🙂 Swoiste uwolnienie od złych, nagromadzonych emocji. Może nie jest to dobry moment, ale tak sobie pomyślałam, po co mi Internet??? Właśnie po to, aby wyrzucić z siebie to co mi nie pasuje. Przekazać innym to co jest dla mnie ciekawe, a jak w ostatnim czasie zauważyliście, swoją całą internetową energię poświęcam opisywaniu tematów związanych z autyzmem. Jak widać podziałało. Po ostatnim wpisie odzew z Waszej strony był bardzo duży. Dostałam dużo wiadomości na mesengerra i takich zwykłych wiadomości na emaila ze słowami wsparcia i otuchy. Bardzo za to dziękuję. Nie ukrywam, że było to dla mnie bardzo budujące. Nagrania na żywo mają to do siebie, że nie zawsze wszystko udaje się idealnie. Tym bardziej, że akurat program do obróbki filmów odmówił posłuszeństwa!!! I nie wszystko udało się wyciąć. Ale tak sobie myślę, że skoro Agnieszka Chylińska może nagrywać swoje filmiki z kiecką na głowie to w sumie nic się nie stało. To co chciałam powiedzieć jakiś czas temu przed tą całą sprawą z pandemią… Chcieliśmy wymienić mieszkanie na większe. Powód był oczywisty. Po pierwsze mieszkanie z autystą na 7 piętrze z windą jest bardzo niebezpieczne. A po drugie Adaś od września zaczyna naukę w szkole, a tak dokładniej w zerówce, więc potrzebuje dużo przestrzeni do nauki. Z resztą Szymonowi coraz gorzej jest się dogadać z Adamem. Więc decyzja wydawała się nam oczywista. Znaleźliśmy odpowiednie mieszkanie. W wielkim skrócie nasze sprzedaliśmy i złożyliśmy wniosek o kredyt… W między czasie wybuchła epidemia COVID-19!!! Wszystko się tak dramatycznie przeciągło 😦 Czekaliśmy na decyzję 6 tygodni, po czym w ciągu 7 dni musiałam zdobyć zaświadczenia zarówno z urzędu skarbowego, jak również z ZUS-u. Jak wiecie urzędy są zamknięte !!! Na szczęście służbowo jestem bardzo obowiązkowa i skorzystałam z wszystkich możliwych portali internetowych PUE ZUS, biznes.gov.pl itd. Z wszystkich możliwych infolinii !!! I muszę bardzo wszystkich pochwalić. Jedno warto podkreślić i wyróżnić. Na każdym kroku spotkałam się z wielką życzliwością, takim spokojem i chęcią pomocy. W takich normalnych czasach, bez tej całej pandemii COVID-19, często spotykałam się z taką znieczulicą powszechną. A teraz naprawdę serce rośnie ile w nas wszystkich znalazło się pokładów serdeczności i wzajemnej empatii. Pomijam, że w Wielki Czwartek podpisaliśmy umowę kredytową o 13, a zaświadczenie z Urzędu Skarbowego otrzymałam tego samego dnia o 10 i jeszcze w dodatku padł Internet, jakieś totalne przeciążenie poczty wp 🙂 🙂 🙂 Ale udało się!!! Ile to kosztowało mnie nerwów, mogliście zaobserwować na nagraniu, które umieściłam w ostatnim poście. Parę jeszcze słów na temat szkoły Adasia. Postanowiliśmy właśnie z powodu długiej przerwy, że zaczniemy naukę od zerówki w nowym miejscu, gdzie w późniejszym czasie nie będę zmuszona przenosić Adasia do innej placówki. Podpisałam już umowę z jedną ze szkół w Katowicach. Jak ostatnio pamiętacie odwiedziliśmy ją z Adasiem. Bardzo mu się spodobała 🙂 Dyrektorka skradła jego serce, gdyż jako jedyna zaprosiła go do środka i oprowadziła po szkole. Nie ukrywam mi również bardzo spodobał się ten gest. Kochani także nie zapominajcie, że jesteście wielcy NAWET W TAK CIĘŻKIEJ SYTUACJI JAKIM JEST PANDEMIA COVID-19. ŻYCZĘ WAM ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH. DZIŚ WIERZĘ I JA ŻE WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE. ZOBACZYCIE MAM PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ !!!