31.03.2020
Wg zadań przesłanych przez nauczycieli, terapeutów, nadal mieliśmy pozostać w wiosennych klimatach 🙂 Staram się jak mogę przekazać treść zadań, ale chłopcy mają to do siebie, że jak koty, chodzą swoimi drogami… Odsłuchaliśmy różnego rodzaju utworów, bajeczek i innych treści dotyczących właśnie Wiosny. Dużo emocji zauważyłam u Adasia jak mu puściłam utwory przesłane przez nauczyciela, który przeprowadza zajęcia z Muzykoterapii. Adaś nawet śpiewał 🙂 Przypomniały mu się zajęcia przedszkolne. Pytał kiedy będzie mógł wrócić 😦 Ostatnio regularnie zakładam Adasiowi kombinezon. Ewidentnie chłopak tego potrzebuje. Sam się prosi aby mu założyć Dunag… Adaś zawsze lubił mocny docisk. Zawsze go to uspokajało, zazwyczaj jak był młodszy po ściągnięciu kombinezonu- zasypiał. Dziś postanowiłam dać chłopakom więcej ruchu, zainteresować ich czymś nowym. Poniekąd się to udało…
29.03.2020
KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
Całe szczęście, że dziś pogoda była mniej słoneczna i większość z nas została w domu… Gdy rano zerkłam na stan powietrza, pomiary wskazywały stan zanieczyszczeń umiarkowany. Czy ktoś jeszcze zwraca uwagę na jakość powietrza? Kwarantanna w domu nie oznacza bezczynność.
Co udało się nam dziś zrobić:
* Nigdy nie sądziłam, że do tego wrócimy. Ale kto by przewidział, że tak nas zniewoli Pandemia COVID-19… Po trzech latach ponownie założyłam Adasowi kombinezon Dunag 2. Co to takiego? Kombinezon Dunag 2 jest bezpiecznym i efektywnym urządzeniem rehabilitacyjnym, służacym do leczenia dzieci z Porażeniem Mózgowym. Pomaga w zwalczaniu negatywnych efektów braku ruchu, obniżonej siły mięśniowej i sprawności fizycznej. Ledwo… Cudem Adam się w to wcisnął. 10 minut tyle udało mu się wytrzymać…
* Zrobiliśmy nową grę planszową. Udało się zagrać grupowo dwa razy (Adaś, Szymon i ja). Finalnie wszystko skoczyło się krzykiem. Każdy chciał wygrywać!!!
* Pobiegaliśmy trochę za papużkami. Zadbaliśmy o klatkę i samych gagatków.
*Zrobiliśmy domek z tektury dla Tomka i Kuby (papużki)
* Przeprowadziliśmy konstruktywną rozmowę z sąsiadami, którzy prosili nas o „zagonienie dzieci do małego pokoju” Więcej już napewno nie przyjdą…
* Braliśmy rodzinnie udział w Mszy Świętej Online. Jak żyje nie pamiętam czegoś takiego…
Przed nami kolejny tydzień. Życzę wszystkim zdrowia, cierpliwości i powodzenia 🙂
27.03.2020
KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
Dzięki Bogu to już piątek… Jestem wykończona? Cały dzień z dziećmi, a następnie praca w systemie mobilnym do późnych godzin wieczornych… To nie jest łatwe. Staram się uczyć chłopców w domu… O ile z Szymonem jest łatwiej, bo wszystko go interesuje. Nie ma problemu ze zrozumieniem polecenia, czy też np z wykonaniem zadania. To Adaś jest zupełnie inny. Mam wrażenie, że świat mu się zawalił. Nie ma jego ukochanych terapeutów, zajęć… Brak mu motywacji do czegokolwiek… Błędne koło… Bardzo brakuje mu ruchu, ćwiczeń… Jejku… Adaś rośnie, rośnie, rośnie… Widzę to, że brakuje mu terapii ręki, ogólnej fizjoterapii… Zawsze mówiłam, że uratowało go to, że zawsze miał potrzebę ruchu. A teraz co? Siedzimy i w sumie niewiele się dzieje. Materiałów do nauki na naszego emaila przyszło bardzo dużo i z góry dziękuję. Napewno z wielu skorzystam, ale nie ma szans aby wszystko zrealizować. Muszę dostosować ilość przekazywanej wiedzy do możliwości Adasia. Ciężko wymagać od dziecka, które ma duże problemy z komunikacją, z budowaniem zdań itd, aby opisało co się działo w przeczytanym przed chwilą wierszu… Adaś chce iść na spacer, na basen, do kościoła 😦
Informacje napływające choćby z Włoch 😦 😦 😦 gdzie COVID-19 zabił tylko dziś 969 osób brzmi przerażająco!!! A u nas życie płynie zdawałoby się prawie normalnie pomijając tą społeczną kwarantannę… Musiałam dziś zrobić badanie techniczne… Auto jest nam potrzebne. Czy ryzykuję swoim zdrowiem i zdrowiem moich najbliższych? … Mam nadzieję, że nie 😦
26.03.2020
KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
Nie zawsze wszystko jest po naszej myśli … W planach miałam dziś zrealizowanie kolejnych ćwiczeń … Natomiast złe samopoczucie Adasia zmusiło nas do zmiany planów. Adaś w zasadzie już kolejny dzień jest bardzo nerwowy, ciężko cokolwiek mu zaproponować. Ewidentnie nie jest zainteresowany nauką 😦 Nerwus straszny 😦 Nie ma pomysłu na siebie, niszczy rzeczy i rzuca przedmiotami… A po chwili wyciszenia, idzie spać i tak potrafi wyłączyć się na 3/4 godziny. Co innego Szymuś 🙂 🙂 Jakiś czas temu widziałam bardzo ciekawą zabawkę wykonaną z tektury 🙂 Postanowiłam zachęcić Szymonka aby w czynny sposób pomógł mi w jej wykonaniu. Udało się, bardzo lubi tego typu aktywności 🙂 Ps. KURIER DZIŚ BYŁ. Wszystko poszło dobrze i sprawnie. Bez krzyku, z zastosowaniem zasad bezpieczeństwa. Nie można było tak od początku!?
25.03.2020
KRS 0000037904
Adam Syjut 28677
Środa kolejny dzień nauki w domu za nami. Dużo fajnych rzeczy i tych mniej fajnych. Udało nam się wprowadzić kolejne trzy litery alfabetu. Poza tym skorzystaliśmy z propozycji wysłanej przez nasze PRZEDSZKOLE. Temat dotyczył pór roku, my przy okazji powtórzyliśmy sobie wszystkie Wiosna, Lato, Jesień, Zima. Dodatkowo w luźny sposób staramy się rozwijać słownictwo. Poza tym wygrzebaliśmy z szafy naszą huśtawkę, więc było trochę zabawy ale również udało się w wystarczający sposób pobudzić układ przedsionkowy 🙂 To tyle z tych fajnych rzeczy. Natomiast zdarzyła mi się dziś nieprzyjemna sytuacja. Mianowicie dotyczyła ona mojej pracy. Byłam zmuszona skorzystać z usługi kuriera. Temat długi, natomiast wymagał on bezpośredniego kontaktu z człowiekiem z zewnątrz. Musiałam podpisać dokumenty. Przyjechał Pan, który wręcz na siłę próbował wejść do mieszkania, gdyż warunki na korytarzu wydały mu się nieodpowiednie… Pan się strasznie zirytował gdy go wyprosiłam… Zaczął krzyczeć, że on w takich warunkach nie może pracować i co sobie w ogóle myślę!? Wyleciał jak z procy i na koniec rzucił hasłem, że napisze, że odmówiłam przyjęcia przesyłki. Byłam naprawdę wkurzona zachowaniem tego Pana. Tym bardziej, że w pobliżu były dzieci… Jaka sytuacja w kraju jest wszyscy wiemy… A tu taki niewychowany gość/ktoś !!! Ja oczywiście wcześniej uprzedziłam chłopców, że mają się do drzwi nie zbliżać, miałam przygotowaną, odliczoną gotówkę, własny długopis i w życiu się nie spodziewałam takiej reakcji. Zadzwoniłam do firmy kurierskiej oraz nadawcy paczki. Generalnie nie składałam skargi, bo jakoś rozumiem, że mogą każdemu puścić nerwy. Ale no wiecie coś takiego? …. Zadzwonili do mnie troszkę później z przeprosinami i z gwarancją, że przesyłka zostanie dostarczona w dniu jutrzejszym. Kurier został poinformowany o tym, że w domu są dzieci w tym chłopiec z autyzmem i nie ma mowy o wejściu do mieszkania, a tym bardziej o jakimkolwiek krzyku…. Kochani szanujmy się i starajmy się jakoś solidaryzować w tej ciężkiej dla wszystkich sytuacji… Takie zachowania są niedopuszczalne !!!
24.03.2020
KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
Dziś było pod górę… Adaś był słabo zainteresowany nauką. Cały czas musiałam go pilnować. Dziś dużo było trudnych zachowań… Totalna huśtawka emocjonalna. Od krzyku, histerii po „Przytul Mamo…” A ten misiu waży 32 kg… Codziennie powtarzamy alfabet. Dziś skończyliśmy na literkach I, J, K.
Poza tym nadal zostajemy w klimacie wiosny 🙂 🙂 🙂 Dziś odczytałam informację, że nasza Poradnia Psychologiczno- Pedagogiczna jest nieczynna przynajmniej do 10 kwietnia. Adaś miał 6 kwietnia umówioną konsultację pedagogiczną… Kwestia dotyczyła tego czy od września pójdzie do szkoły…
No tak… To przecież w innym świecie było…
23.03.2020
Co my dziś robiliśmy?… A raczej czego nie robiliśmy 🙂 … Dużo się działo 🙂 Z małym opóźnieniem skorzystaliśmy dziś z przesłanych materiałów przedszkolnych i uczyliśmy się dużo rzeczy na tamat Wiosny 🙂 (Marzanna, zwiastuny Wiosny, tradycja) 🙂 Czytaliśmy wiersze, słuchaliśmy wesołych piosenek 🙂 Było znośnie 🙂 Nieważne, że pierwszy dzień Wiosny obchodziliśmy trzy dni temu… Czas i tak się zatrzymał…
22.03.2020
Podobno jak coś się nam śni to znaczy że za tym tęsknimy… Mnie śniła się babcia Maria. Pamiętam dokładnie ten sen w którym babcia zmarła … Pomyślałam sobie w śnie, że ależ ona musi być szczęśliwa… Powróciła do swojego męża i synów…. Gdy się obudziłam… Nie do końca byłam pewna czy to jawa czy sen… Przecież moja babunia żyje…. Ja też chcę żyć!!! Niektórych problemów nie da się przeskoczyć… Ale wiele razy w życiu przekonałam się, że poddać się nie mogę! Nigdy tego nie zrobię. To nie jest w moim stylu. Kolejny raz chcę zobaczyć co się stanie gdy tego nie zrobię! Więc pamiętaj wielki DZIADU COVID-19 🖕🖕🖕TRAFIŁEŚ NA SILNEGO PRZECIWNIKA NIKOGO NIE ODDAM CI BEZ WALKI!!!
21.03.2020
KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
Sobota zazwyczaj dzień wolny. Dzień w którym głównym naszym zadaniem jest regeneracja po całym tygodniu. Zwykle nic nie robimy tylko odpoczywamy. Dziś chłopcy mnie pozytywnie zaskoczyli, ponieważ sami poprosili o zabawę w szkołę 🙂 Mówię sobie… Kochani nie ma problemu… Proszę bardzo 🙂 🙂 🙂 Najważniejsze wydarzenia dnia:
* Nauka. Ćwiczenia lewopółkulowe.
Układanki, sekwencje, analiza wzrokowa.
Polega to głównie na stymulowaniu lewej półkuli mózgu w której znajduje się ośrodek mowy. Ćwiczenia są przeznaczone przede wszystkim dla dzieci u których możliwości komunikacyjne rozwijają się wolniej. Zmagajacych się z wadą wymowy jak również dla dzieci dwujęzycznych, czy też dla dzieci zagrożonych np. dyslekcją.
* 21 MARCA ŚWIATOWY DZIEŃ ZESPOŁU DOWNA. Integrujemy się z naszymi przyjaciółmi. Pozdrawiamy serdecznie 🙂
* Na sam koniec zajrzałam do głęboko schowanego albumu.
Zdarzyło się 34 lata temu…
20.03.2020
Dziś zebrałam się w sobie i postanowiłam przeprowadzić „naukę/zajęcia w domu”. Przeprowadzić zajęcia w domu to dużo powiedziane ale parę rzeczy udało się zrobić. Zaczęliśmy od alfabetu. Na pierwszy rzut samogłoski. Troszkę ćwiczeń grafomotorycznych. Następnie użyliśmy obrazków, które zostały nam z czasów gdy uczyliśmy się mówić na mówiku „tablet/proteza mowy”. Zadanie polegało na opisywaniu cech przedmiotu, nazywanie czynności. Zadanie miało na celu poszerzyć zasób słownictwa, nauka budowania zdań. Następnie ćwiczenia z motoryki małej czyli nawlekanie koralików wg wzoru. Przy okazji poćwiczyliśmy koordynację oko- ręka oraz powtórzyliśmy kolory. Na sam koniec trochę dla rozluźnienia posłuchaliśmy muzyki. Zgadywaliśmy jaki to instrument muzyczny… Po wszystkim dzieci zostały nagrodzone za wysiłek ulubionym smakołykiem i bajką. Często słyszę jak nauczyciele, a szczególnie w tej ciężkiej dla nas wszystkich sytuacji, piszą CO TO ZA PROBLEM SPĘDZIĆ Z DZIEĆMI CZAS NA NAUCE. PRZECIEŻ MY NAUCZYCIELE MAMY WASZE DZIECI NA CODZIEŃ I JAKOŚ DAJEMY RADĘ… Proszę Was bardzo nie mówcie tak! Powstrzymajcie się od tych komentarzy i dobrych rad… My rodzice wiemy, że jesteście niezastąpieni… A i tak jest nam ciężko… Setki godzin, tygodni, miesiące, lata spędzonych na terapiach, dało mi jakieś pojęcie na temat zajęć i pomysłów jak nauczyć i zainteresować dziecko tym co chciałabym im przekazać, ale i tak brak mi cierpliwości aby robić to regularnie… ADAŚ ma autyzm i czasem złość, bezradność wygrywa…
Nie jest łatwo…
19.03.2020
„Tak minął dzień… ”
U nas intensywnie. Zaliczyliśmy dziś działeczkę. Sądziliśmy fasolki. Uciekaliśmy przed ludźmi. Baliśmy się oddychać. Tak… Proza życia… Dziś złapałam siebie na tym, że wstrzymałam powietrze, gdy człowiek był za blisko mnie … Bałam się oddychać tym samym powietrzem… Straszne, najstraszniejsze… Boję się co jeszcze nas czeka… Niewiedza, niepewność, bezradność… Świat oszalał!
18.03.2020
Kolejny dzień z coronawirusem przed nami. My zaczęliśmy od masaży. Adaś od tego siedzenia nie radzi sobie z emocjami 😦 Zrobił się nadwrażliwy dotykowo. Poza tym skarży się, że wszystko go swędzi, albo na odwrót, że go boli… Brak ruchu powoduje, że rośniemy w oczach. Postawa ciała również pozostawia dużo do życzenia… Dziś zadanie utrudnione, gdyż za oknem piękne słońce… Więc my dziś w pełnej izolacji i konspiracji uciekliśmy na działeczkę do babci Zosi 🙂 Nie nawołujemy do złamania kwarantanny, ale krótki spacer w odludne miejsca to nic złego 🙂 Pamiętajmy jednak o innych i zachowajmy zdrowy rozsądek. Badania naukowe wskazują, że osoby zapewniające sobie umiarkowaną aktywność fizyczną są mniej podatne na infekcje górnych dróg oddechowych, takie jak przeziębienia. Poza tym jeżeli nie jesteśmy na kwarantannie lub nie podlegamy izolacji, spacery i umiarkowana aktywność fizyczna jest wręcz wskazana, pod warunkiem, że zachowujemy odpowiednią odległość od innych osób 1-1.5m!
P.s http://zaczarowanyogrod.tychy.pl Dziękujemy że o nas pamiętacie 🙂
17.03.2020
Jak się macie domowe przedszkola 🙂
U nas już farby, wycinanki, plastelina zaliczona. Mamy nowy gadżet w postaci tablicy, o którą oczywiście jest wojna 🙂 Teraz odbywa się krótki seans filmowy. Chwila ciszy przed burzą… Nasi terapeuci o nas pamiętają 🙂 Dostaliśmy karty pracy z różnymi pomysłami, na jak to mówi Adaś: „ćwiczonka-zadanka” 🙂 Bardzo dziękujemy 🙂
Ps. Jak wasze dzieci radzą sobie z tą totalną izolacją? Czy poświęcacie czas aby wyjaśnić im co się dzieje, czy raczej szczegóły zostawiacie dla siebie? U nas Szymon wydaje się bardziej zainteresowany przyczyną. Pyta dlaczego nie widzi swoich przyjaciół, więc więcej rozmawiamy na temat obecnej sytuacji. Adaś sprawia wrażenie wręcz przeciwne… O nic nie pyta. Cisza…
16.03.2020
Kolejny dzień w domu z dziećmi… Nie jest łatwo… Chłopakom już brak pomysłów i chęci do zabawy. Zaczynają broić czego dowodem jest dwukrotna wizyta sąsiada z dołu 😦 … Praca mobilna również wymaga ciszy i skupienia… Tak powiedział… A mi jakoś dziś chęci brak. Wszystko mnie denerwuje…