Domowy La Parkour

~ syjutblog

KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
Dziś piątek, piąteczek, piątunio!!! Zdecydowanie najlepszy dzień tygodnia. Mnie głos zamilkł zupełnie 😦 😦 😦 W ogóle mnie nie słychać… Jest to dosyć krępujące, gdyż większość osób patrzy na mnie podejrzliwie??? Czy to być może koronawirus?! A jak wy radzicie sobie z myślą, że być może w poniedziałek obudzimy się w innym świecie… Robicie zapasy, zabezpieczacie się kupując produkty antyseptyczne itp? Miejmy nadzieję, że będzie wszystko bez zmian. Tym bardziej, że po naszej wczorajszej konsultacji u Pani doktor Adaś, dostał zgodę na powrót do przedszkola. Potwierdziły się wszystkie wcześniejsze diagnozy. ATAK ASTMY, ALERGIA. BEZ ZMIAN NA PŁUCACH I OSKRZELACH. Farmakologicznie wszystko bez zmian. Długo rozmawiałam z Panią Doktor na temat szkoły. Musimy pomyśleć jeszcze nad „wyjściem awaryjnym”. W kwietniu czeka nas ostatnia konsultacja pedagogiczna w naszej tyskiej poradni psychologiczno- pedagogicznej… Zawsze jest ryzyko, że z testów może wyjść, że Adaś nie osiągnie gotowości szkolnej i wówczas??? No właśnie zerówka, a później w tej samej placówce klasa pierwsza? Czy też rok w naszym przedszkolu??? Wszystkie scenariusze musimy wziąć pod uwagę. A tymczasem chłopcy mają się super dobrze, uprawiają domowy La Parkour OMG!!!