Zajęcia Integracji sensorycznej…

KRS 0000037904
28677 Adam Syjut
W każdy czwartek Adaś uczestniczy w zajęciach integracji sensorycznej. Koszt wizyty 75 zł/h pokrywamy z 1% podatku. Ktoś zapyta po co to?! I kogo na to stać!?? Terapię SI Adaś zaczął w 2014 roku. Byłam mocno zdeterminowana. Wieczny krzyk, wielki upór, każda zmiana choćby najmniejsza powodowała u Adasia lęk. Zdarzały się momenty gdy ten malutki dwulatek podchodził do mnie, wkładał swoją główkę pomiędzy moje kolana i swoimi rączkami dociskał swoją główkę 😦 Nie była to potrzeba przytulenia tylko chęć mocnego docisku. „Tak mocnego aby lęki uciekły”… Słyszałam wówczas „dzieci mają różne pomysły, wyrośnie z tego…” NIE WYRÓSŁ!!! Nie chciał się huśtać, na widok piasku w piaskowcy krzyczał, wiatr ruszający liście powodował blokadę. Cały czas tylko jedna trasa na plac zabaw była odpowiednia, a na zjeżdżalni mógł zjechać tylko na moich nogach… Z drugiej strony jak tylko zaczął chodzić, a właściwie biegać, nie umiał się zatrzymać. Wówczas ktoś powiedział nam o Pani Oli, która pomaga „takim” dzieciom… I się zaczęło. Małymi kroczkami powoli zaczęliśmy rozumieć co dzieje się z naszym dzieckiem. Dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej!!! Zajęcia integracji sensorycznej całkowicie zmieniło moje spojrzenie na problemy Adasia. Wszystko zaczęło być jasne i zrozumiałe. Przez okres 3 lat regularnie uczestniczyłam w zajęciach i to uświadomiło mi, że nic nie dzieje się z Adasiem przypadkowo. Wszystko ma swój sens i cel. Obecnie Adaś ma 7 lat. Nadal regularnie korzystamy z tej formy terapii. Terapia sensoryczna to przede wszystkim zabawa ukierunkowana na uczenie dziecka odpowiedniego reagowania na bodźce zewnętrzne i wrażenia zmysłowe. U nas dodatkowo pozytywnie wpływa na sprawność fizyczną tj. napięcie mięśniowe, naprzemienność ruchu, motorykę małą/dużą, odpowiednio stymuluje układ przedsionkowy (równowaga). Poprawia koncentrację, pomaga wypracować umiejętność samoregulacji. Wartość edukacyjna, nie do oceny- bezcenna 🙂