Zwykle nie lubię poniedziałku, ale tym razem jestem z niego naprawdę zadowolona.
Dużo udało się dziś zrealizować! Mogłam bez żadnego problemu iść do pracy, a to oznacza, że chłopcy są zdrowi! 2 grudnia był również wyjątkowy dla Adama, który odliczał dni nie tylko do swoich urodzin. Dziś po długiej nieobecności wrócił do swojej Asi. Nie będę pisać, że do pierwszej fizjoterapeutki… Gdyż Asia jest kimś więcej. Pierwszy raz była u nas gdy Adaś miał 3 miesiące. Była z nami gdy Adaś zaczął rehabilitację w OREW-ie w Tychach, aż do ukończenia 6 roku życia. Była obecna gdy Adaś stawiał pierwsze kroki, była również wtedy, gdy Adaś mówił pierwsze słowa. To ona pierwsza powiedziała mi, że Adaś ma HEMIPLEGIĘ PRAWOSTRONNĄ- MÓZGOWE PORAŻENIE DZIECIĘCE. Widziała również moje łzy, gdy było mi naprawdę ciężko… Jest świetnym specjalistą, cudownym i dobrym człowiekiem.