Ruch potrzebny od zaraz!

Dziś kolejna fizjoterapia u naszej Podhalanki 😉 cóż nie jest łatwo… Za oknem coraz chłodniej, a godzina 8 rano niestety nie jest godziną motywującą do ćwiczeń. Co zrobić mus to mus 🙂 Jesteśmy świeżo po konsultacji u ortopedy. Wizyta utwierdziła nas o konieczności stałej rehabilitacji. Adaś rośnie co powoduje znacznie obciążenie kręgosłupa. Krzywi słabszą stronę- prawą #hemiplegia. Obniżone i nierównomierne napięcie mięśniowe powoduje, że ćwiczenia są coraz trudniejsze. Adaś skarży się na ból, zdarza mu się po dużym wysiłku upaść… Ale nadal chłopak ma chęci 💪 Nie poddaje się 🥰 Nadal upiera się, że na 7 piętro wchodzi na nogach 🙂 Mówi, że jest już duży i może iść sam na górę… „TYLKO POWOLUTKU ” 😁 Dlatego staramy się wykorzystywać każdą chwilę na aktywność ruchową. Czasem jest ciężko nie mam siły, chęci…Po prostu czasem przychodzi taki dzień, że nie daję już rady. Ale Adaś wówczas patrzy na mnie tymi swoimi oczkami (dosłownie zerknie na sekundę) i wtedy wstaję i idę za nim. Tak sobie myślę, że nie mogę się poddać. Muszę dać mu przykład, a tym samym siłę. Adam koniecznie musi czuć, że nie jest w tym wszystkim sam, że ma wsparcie 🙂 W zeszłym tygodniu był nad wyraz nerwowy, zdarzały mu się liczne napady agresji. Myślałam nad tym i jestem pewna, że było to związane z nieobecnością jego stałych terapeutów. Z różnych przyczyn zostały odwołane zajęcia Terapia Ręki, SI oraz fizjoterapia. Adam miał problemy z wyrażeniem emocji, dlatego wyraził je w taki sposób jaki potrafi… W tym tygodniu wszystko jest zgodnie z planem, a złe emocje odeszły.

FB_IMG_1573670063967.jpg