Dzięki Bogu Adaś jest już zdrowy. Mógł powrócić na zajęcia, do przedszkola do swoich codziennych obowiązków. Przerwa trzy tygodnie… Napięcie mięśniowe nadal obniżone, nadal mamy problemy z komunikacją, z emocjami oraz z grafomotoryką. Nic się nie zmieniło 🙂
Tak bardzo chcieliśmy oderwać się od tego otaczającego nas blokowiska, że postanowiliśmy uciec… Niedaleko, najważniejsze żeby było zielono, świeżo, aktywnie 😊 Odwiedziliśmy na początek Szyndzielnię. Adaś bardzo lubi to miejsce.
Adam Syjut 