Wakacje HURRA!!! Kierunek Bobolin

„Tak nie długo miało przyjść, potem długo miało być …”

Udało się po 15- godzinnej podróży dotrzeć nad ukochane morze. Teraz tylko odpoczynek i relaks. Pozytywna energia 🙂 Adaś odnajduje się super, morze bardzo mu się podoba. Ulubionym zajęciem jest zbieranie kamyczków na plaży i wrzucanie ich do wody 🙂 wydaje się że jego układ sensoryczny jest znacznie lepszej formie niż w 2014 roku kiedy byliśmy w Pobierowie, wówczas nie było mowy o wejściu na plażę, tym razem sam z uśmiechem na twarzy biegnie w stronę fal 🙂 pozdrawiamy :-*

Ojej a zdjęcia gdzie… ?